Blog

Zupa z niczego (sobie)

16 czerwiec 2021

ANIA ZIĘBIŃSKA

Prezentuję przepis na zupę z niczego. Idąc prostą ścieżką logiczną – coś, co wyrzucamy do śmieci, jest dla nas niczym, bo nie jest nam już potrzebne. Tak samo coś, co ratujemy przed wyrzuceniem, można określić mianem ‘niczego’. Przedstawiam więc listę rzeczy kompletnie nieprzydatnych, z których możecie zrobić pyszny wegański wywar:

- obierki i końcówki z marchewki, pietruszki, selera

- łodyżki koperku, natki pietruszki lub innych ziół

- trzonki grzybów

- skórki imbiru

- resztki pomidorów, cebuli, czosnku, cukinii, pora

- obierki z dyni, kalarepy, kopru włoskiego

- i większość warzyw, które są jeszcze dobre, ale nie zjecie ich przed ich zepsuciem.

Gdy w Waszej kuchni pojawią się wymienione elementy, włóżcie je do plastikowego worka/opakowania i schowajcie do zamrażalnika (jeśli są brudne, umyjcie je przed schowaniem). W ten sposób możecie mieć poczucie, że choć troszeczkę uratowaliście świat, i że jeśli nawiedzi Was dołek finansowy, to przynajmniej będziecie mogli zrobić zupę.

Mój wywar resztkowy

Gdy uzbieracie już wystarczająco dużo resztek i najdzie Was w końcu ochota na zrobienie czegoś, co wymaga poświęcenia więcej niż jednej godziny Waszego czasu, wykonajcie następujące kroki:

1. Zamrożone warzywa wrzućcie do największego garnka, jaki macie, dodajcie swoją autorską mieszankę przypraw* oraz łyżkę oleju, zalejcie zimną wodą i doprowadźcie do wrzenia.

2. Gotujcie zupę na małym ogniu i pod przykryciem przez min. 2 godziny (a tak naprawdę to 3).

3. Gdy zdecydujecie, że bulion jest już wystarczająco aromatyczny, odstawcie garnek do ostudzenia. Następnie odcedzcie warzywa, wyciskając z nich wszystkie soki (to tam ukrywa się większość smaku).

W zależności od tego, co znajdzie się w Waszym zamrożonym pakiecie warzyw, Wasz wywar będzie smakował inaczej. Jest to jedna z wielu przyjemnych niespodzianek życia ;-))) Smacznego!